Strona główna Koty Maine Coon Żywienie Maine Coona: 5 zasad, o których warto pamiętać

Żywienie Maine Coona: 5 zasad, o których warto pamiętać

9228
3
zywienie-maine-coona

Żywienie Maine Coona: 5 zasad, o których warto pamiętać

Koty rasy Maine Coon należą do grona mruczących olbrzymów. Jest to największa rasa kota domowego na świecie – gdy wyłączymy te egzotyczne i właściwie niewystępujące na rynku, jak savannah czy chausie. Nietrudno się domyślić, że pokaźne rozmiary i waga kotów Maine Coon wymuszają na właścicielach stosowanie odpowiedniej diety. Mruczki z Kanady jedzą więcej niż ich kuzyni, co wcale nie oznacza, że należy im stale dogadzać oraz pilnować, by miska była zawsze pełna. W naszym poradniku zebraliśmy 5 najważniejszych zasad związanych z żywieniem Maine Coona. Warto je znać, aby zapewnić kotu idealne warunki, a przy okazji oszczędzić mu poważnych problemów.

Podstawą żywienia Maine Coona są produkty mięsne

Co jedzą Maine Coony? Pod jednym względem nasz mruczący „kanadyjczyk” nie różni się w ogóle od innych przedstawicieli swojego gatunku. Jest bezwzględnym mięsożercą. Musimy o tym pamiętać dobierając składniki żywieniowe w diecie swojego pupila. Niestety, wielu właścicieli popełnia tutaj klasyczny błąd polegający na pójściu na łatwiznę i sięganiu po reklamowane, gotowe karmy – najczęściej suche. Analizując ich skład można się złapać za głowę – dominują w nich produkty, które w diecie kota są w zasadzie zbędne.

Optymalnym rozwiązaniem w przypadku żywienia Maine Coona byłoby więc podawanie mu głównie produktów mięsnych, czyli dieta BARF. Wiadomo natomiast, że może to być dość kłopotliwe dla właściciela. Mało kto ma przecież czas, aby przygotowywać świeże posiłki swojemu pupilowi. W grę wchodzą również finanse – dieta BARF jest po prostu kosztowna. Należy więc tutaj znaleźć złoty środek, a może nim być podawanie kotu gotowej, wilgotnej karmy, ale bezwzględnie z wysoką zawartością mięsa.

Stały dostęp do świeżej wody

Nie tylko jedzenie jest ważne w diecie Maine Coona. Przedstawiciele tej rasy cierpią na typowy dla siebie problem, mianowicie wysokie ryzyko tworzenia się pilobezoarów w układzie pokarmowym. Chodzi o kule włosowe, które są efektem wylizywania sierści i mimowolnego połykania włosów. Gdy jest ich już zbyt dużo, zaczynają się zbijać w kule, których wydalenie jest dla kota bardzo bolesne – a w skrajnych przypadkach okazuje się niemożliwe.

Aby zminimalizować ryzyko tego problemu należy bardzo pilnować, aby kot regularnie pił wodę. W tym celu dbamy o jej częste wymienianie. Miski z wodą nie powinno się też stawiać blisko kuwety oraz miski z jedzeniem – koty w naturze nie piją tam, gdzie spożywają posiłki.

Nie przekarmiamy!

Maine Coon to rasa kotów olbrzymich. Dorosły osobnik imponuje wielkością, co stanowi jego atut, ale też przekleństwo. Te pochodzące z Kanady koty mają niestety wyraźną tendencję do tycia. Można łatwo przegapić moment, w którym pupil waży już zdecydowanie za dużo – przypomnijmy, że prawidłowa waga kocura mieści się w przedziale od 5 do 11 kilogramów, a kotki od 4 do 8 kilogramów.

Maine Coon powinien dostawać swoją porcję jedzenia – oczywiście adekwatną do jego zapotrzebowania energetycznego – dwa razy dziennie. To w zupełności wystarczy, o ile pokarm jest dostosowany do potrzeb żywieniowych zwierzęcia. Nie ma natomiast potrzeby dokarmiania kota, a tym bardziej należy zrezygnować z serwowania mu różnych przekąsek.

Mało węglowodanów, dużo białka

Karmy niskiej jakości, a więc te cieszące się największą popularnością wśród właścicieli, są bardzo zasobne w węglowodany. Tymczasem są one właściwie bezwartościowe dla kota – mruczki nie potrafią trawić dużej ilości węglowodanów. Zamieniają się więc one w tłuszcz, co prowadzi do nadwagi i otyłości.

Tym, co jest niezbędne w diecie kota – nie tylko Maine Coona – jest natomiast białko zwierzęce. Stanowi ono budulec mięśni i dodaje energii. Jest to niesamowicie ważne w przypadku rasy kotów z Kanady, które przecież należą do bardzo aktywnych, dużo się bawią, nie przepadają za lenistwem.

Wartościowe jedzenie dla Maine Coona powinno również zawierać wapń oraz witaminy, co jest niezbędne dla prawidłowej budowy kośćca. Przypominamy, że koty tej rasy często cierpią na dysplazję stawów biodrowych, bardzo kłopotliwą chorobę, której ryzyko można zminimalizować dzięki odpowiedniej diecie.

Jeśli sucha karma, to tylko najwyższej jakości

Mine Coon je suchą karmę
Mine Coon je suchą karmę

Sucha karma bez wątpienia jest bardzo wygodnym rozwiązaniem dla właścicieli – choć niekoniecznie najlepszym dla kota. Jeśli jednak już się na nie zdecydowałeś, to zadbaj przynajmniej o to, aby wsypywać pupilowi do miski pokarm dobrej, najwyższej możliwej jakości. Sprawdź zawartość mięsa (ale nie MOM-u, czyli de facto odpadów mięsnych), wyklucz karmy zasobne w produkty zbożowe, które nie są kotu do niczego potrzebne. Dopuszczalne są jedynie dodatki warzywne.

Jeśli będziesz pamiętać o tych zasadach i się do nich stosować, to żywienie Maine Coona nie będzie wcale kłopotliwe. Decydując się na posiadanie kota tej rasy musisz mieć natomiast świadomość, że wymaga ona odpowiedniej diety, co wiąże się z kosztami.

Nasze Zwierzaki

3 KOMENTARZE

  1. Właśnie jestem na etapie poszukiwania skutecznych rozwiązań, aby mój kocur rasy Maine Coon wyraźnie schudł. Nadwaga na ten moment wynosi co najmniej 2-3 kg. Na pewno wcielę w życie wskazówki zawarte w artykule. Przyznam, że o pewnych rzeczach nie miałem zielonego pojęcia i zaniedbałem temat.

  2. Przy zmianie diety żywieniowej u kota należy uzbroić się w cierpliwość. Rzadko zdarza się, żeby mruczek z dnia na dzień przestawił się na nowe jedzenie. Mój majkun dopiero po kilku tygodniach całkowicie przekonał się do wilgotnej karmy.

    • Do sprawy żywienia kota od samego początku powinno się podejść odpowiedzialnie i z głową. Wprowadzenie odpowiedniej diety powinno być priorytetem. Na dalszym etapie wychowania majkuna faktycznie trudno zmienić jego nawyki żywieniowe. Czasem to wręcz już niewykonalne.

Skomentuj Natka90 Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Zabezpieczenie: 60 − = 56