Strona główna Koty Koty Sfinks Cena kota sfinksa – ile zapłacisz za „golaska”?

Cena kota sfinksa – ile zapłacisz za „golaska”?

1035
1
cena-kot-sfinks

Cena kota sfinksa – ile zapłacisz za „golaska”?

Wygląd zwierzęcia jest kwestią gustu, natomiast wszyscy na pewno zgodzimy się z tym, że kot sfinks jest jednym z najbardziej oryginalnych przedstawicieli swojego gatunku. To oczywiście zasługa tego, że należy do kategorii ras bezwłosych (co też nie jest do końca prawdą – sfinksy mają wyczuwalny puszek). Popularność sfinksów rośnie z roku na rok i dziś bez trudu można kupić takiego mruczka w naszym kraju. Jaka jest cena kota sfinksa? Sprawdź to w naszym poradniku.

Ile kosztuje kot sfinks?

Cena kota sfinksa nie jest specjalnie wygórowana, zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę oryginalny wygląd mruczka oraz to, że wciąż nie jest to rasa powszechnie spotykana. Oferty sprzedaży kociąt zaczynają się mniej więcej od 2000 złotych. Trzeba natomiast zaznaczyć, że taką cenę oferują jedynie mniej renomowane hodowle i dotyczy ona kotki.

Jeśli „polujemy” na kocura, to cena minimalna będzie o kilkaset złotych wyższa i oscyluje w granicach 2500 złotych. Czy to dużo? Zależy od grubości portfela oraz determinacji co do posiadania akurat przedstawiciela tej rasy.

Warto również zauważyć, że renomowane hodowle oczekują już zupełnie innych pieniędzy za swoich podopiecznych. Cena kota sfinksa z doskonałym rodowodem bez problemu może przekroczyć 3500-4000 złotych (kotka). Z kolei w przypadku potomstwa championów trzeba się już liczyć z wydatkiem na poziomie nawet w okolicach 5000 złotych i więcej.

Rada

Najmniej zapłacimy za tzw. kota na kolanka. Wówczas zwierzę albo będzie już wykastrowane, albo kupujący zobowiąże się w umowie do poddania pupila temu zabiegowi w pierwszym możliwym terminie. W ten sposób hodowcy zabezpieczają się przed przybyciem im dodatkowej konkurencji.

Niska cena kota sfinksa? Lepiej uważaj!

Poszukiwacze okazji i fani tej niezwykłej rasy z pewnością pierwsze kroki w poszukiwaniu kota sfinksa skierują na popularne portale ogłoszeniowe. Tam faktycznie można znaleźć „golaski” w cenie nawet poniżej 2000 złotych. Czy jednak warto się nimi zainteresować? To kontrowersyjna kwestia.

Trzeba sobie zdawać sprawę z tego, że okazyjne oferty sprzedaży kotów sfinksów mogą pochodzić (i zwykle tak jest) od tzw. pseudohodowców. Są to ludzie hodujący daną rasę, natomiast nigdzie niezarejestrowani. Dzięki temu sporo oszczędzają, natomiast nikt nie jest w stanie kontrolować ich działalności, w tym starań o zachowanie wzorca rasy.

Zakup kota sfinksa w pseudohodowli zawsze wiąże się ze sporym ryzykiem. Grozi to tym, że staniemy się właścicielami kota:

  • chorego,
  • obciążonego poważną chorobą genetyczną,
  • niezgodnego z wzorcem rasy,
  • trudnego w socjalizacji.

Pamiętajmy, że koty sfinksy nie są łatwe w prowadzeniu – przede wszystkim wymagają stałej bliskości z człowiekiem. Jeśli trafimy na pseudohodowcę, który traktuje koty wyłącznie w kategorii towaru, to na pewno nie zapewnia im odpowiednich warunków bytowych, a to negatywnie odbije się na psychice i kondycji fizycznej mruczków. Związane z tym problemy spadną na nowego właściciela.

Cena kota sfinksa jest zatem wyraźnie wyższa w porównaniu z np. kotem brytyjskim. Wynika to po prostu z mniejszej popularności rasy. Na pewno jednak nie warto szukać „okazji” – lepiej sięgnąć głębiej do kieszeni i nabyć kota w renomowanej hodowli, która m.in. gwarantuje wykluczenie chorób genetycznych.

Nasze Zwierzaki

1 KOMENTARZ

  1. Jeżeli spotkamy się z podejrzanie niską ceną za kota sfinksa, powinna zapalić się nam lampka ostrzegawcza, że co jest nie tak. Według mnie nie ma sensu na tym specjalnie oszczędzać, tym bardziej że kupno kota to wydatek jednorazowy.

Skomentuj Natan Anuluj odpowiedź

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Zabezpieczenie: 8 × 1 =