Hodowla kota perskiego: jaką wybrać, aby uniknąć problemów?
Kot perski od wielu lat utrzymuje się w ścisłej czołówce najpopularniejszych ras w naszym kraju. Dzięki wyraźnemu spadkowi cen persów na zakup tego pięknego mruczka może sobie pozwolić coraz więcej osób. Kot perski wyróżnia się nie tylko efektownym wyglądem, ale też wspaniałymi cechami charakteru, co czyni z niego idealny wybór dla rodziny z dziećmi czy nawet osób samotnych. Trzeba natomiast pamiętać o tym, że nie każda hodowla kota perskiego jest godna zaufania. Wybranie odpowiedniego miejsca, z którego pochodzi zwierzak, ma tutaj niebagatelne znaczenie. Czym powinieneś się kierować? Na co zwrócić uwagę wybierając hodowlę? Koniecznie przeczytaj nasz poradnik.
Hodowla kota perskiego nie jest taka prosta

Na dobry początek warto wyjaśnić, z jakimi problemami mierzą się profesjonalni hodowcy kotów perskich. Jest to dość wymagająca rasa, dlatego nie każdy ma predyspozycje i warunki do tego, aby zajmować się wychowywaniem persów i przygotowywaniem ich do życia w nowym domu.
Przeciętnie kotka rasy perskiej wydaje na świat do 4 młodych (z jednego miotu). Poród jest trudny z uwagi na fakt, iż kocięta rodzą się z nieproporcjonalnie szeroką czaszką. Uniemożliwia to swobodne przejście młodego przez drogi rodne matki. Kotka potrzebuje tutaj pomocy, nierzadko przy porodzie asystuje weterynarz, zdarzają się również przypadki cesarskiego cięcia.
Doświadczeni hodowcy są na takie sytuacje przygotowani, ale nie można tego powiedzieć o osobach, które w hodowli kotów perskich upatrują wyłącznie okazji do szybkiego zarobku. Takich pseudohodowców jest niestety mnóstwo, a efektem ich działalności często jest śmierć kotki podczas porodu.
Młode pozbawione matki mają znacznie mniejsze szanse na przeżycie. Nawet jeśli się im uda, to od samego początku rozwijają się w sposób dysfunkcyjny. Niczego nieświadomy nabywca nawet nie podejrzewa, że kupuje „okazyjnie” kota perskiego, który będzie sprawiać mnóstwo problemów i najprawdopodobniej będzie też wymagać stałej opieki weterynaryjnej.
Uwaga na wady genetyczne!

W przypadku hodowli kota perskiego, podobnie jak wielu innych popularnych ras, bardzo ważne jest wyeliminowanie wad genetycznych. Głównym zadaniem hodowców jest ograniczenie ryzyka wielotorbielowatości nerek, która występuje u około 37% persów. Pseudohodowcy kompletnie się tym nie przejmują, sprzedając klientom koty obciążone genetycznie i skazane na przechodzenie specjalistycznego (oraz kosztownego) leczenia.
Kolejną kwestią doskonale znaną zawodowym hodowcom, natomiast niekoniecznie osobom zajmującym się hodowlą kota perskiego przez czysty przypadek, jest problem wrodzonej głuchoty. Występuje ona u osobników o białym umaszczeniu, najczęściej z niebieskimi oczami. Dysfunkcję powoduje gen, który determinuje właśnie biały kolor sierści.
Obowiązkiem hodowcy jest wykluczać z rozmnażania koty obciążone tą wadą. Pseudohodowcy oczywiście kompletnie się tym nie przejmują, przez co istnieje wysokie ryzyko kupienia kota, który jest głuchy (trudno jest to stwierdzić u kocięcia, zwłaszcza podczas krótkiej wizyty u pseudohodowcy).
Jak nie dać się nabrać?
Nie ma innego sposobu, niż zdecydowanie się na zakup kota perskiego w zarejestrowanej, legalnie działające hodowli, która jest członkiem jednej ze znanych organizacji felinologicznych – w Polsce najlepszą renomą cieszy się Felis Polonia.
Owszem, kot perski z dobrej hodowli zawsze będzie kosztować więcej niż ten wystawiony w kartonie na giełdzie samochodowej czy sprzedawany na OLX przez „osobę prywatną”, ale coś za coś. Płacąc więcej ograniczamy ryzyko nabycia kota obciążonego wadą genetyczną, którego leczenie będzie bardzo kosztowne i uciążliwe – nie wspominając już o tym, że terapia może okazać się nieskuteczna, przez co zwierzę przedwcześnie umrze.
Pseudohodowcę najłatwiej poznasz po:
- niskiej cenie sprzedaży kota,
- braku rodowodu i zarzekaniu się, że nie jest to niczego potrzebne,
- rodowodzie, który nie budzi zaufania i został potwierdzony przez nikomu nieznaną organizację felinologiczną,
- braku możliwości odwiedzenia hodowli, zobaczenia, w jakich warunkach żyją zwierzęta, zapoznania się z rodzicami kotka etc.
Pseudohodowle są przyczyną kocich tragedii. To przez nie niszczony jest wzorzec rasy, na świat trafiają zwierzęta obciążone wadami genetycznymi, z których część nie przeżyje porodu lub trafi na ulicę. Nie wspieraj tego procederu. Chcąc kupić kota perskiego wybierz dobrą hodowlę, której właściciel jest prawdziwym miłośnikiem rasy. Nieco wyższa cena nie powinna być tutaj żadną przeszkodą.
- Ryby dla kotów – jakie gatunki mogą jeść? - 10 sierpnia 2023
- Dezynsekcja – sprawne rozwiązania w walce z nieproszonymi gośćmi - 5 lipca 2023
- Buldog francuski – jak dobrać odpowiednią karmę - 10 maja 2023
Miałem kiedyś styczność z pseudohodowcą. Chciał mi wmówić, że rodowód o niczym nie świadczy. Co ciekawe, cena za kota perskiego wcale nie była jakaś okazyjna. Ja się nie nabrałem, ale mniej doświadczeni fani kotów perskich mogli wpaść w pułapkę tego oszusta.
Kilka lat temu zdecydowałem się na kupno kota perskiego po okazyjnej cenie. Po jakimś czasie okazało się, że cierpi na wielotorbielowatość nerek. Moja początkowa oszczędność skończyła się wysokimi kosztami leczenia w późniejszym okresie. Niech każdy sobie odpowie na pytanie, czy warto.
Jest takie powiedzenie, że chytry dwa razy traci. Sprawdza się ono doskonale przy próbie oszczędności na kotach perskich. Pseudohodowców należy omijać szerokim łukiem, nie jest tak trudno ich rozpoznać.
Jako hodowca „persów” w zupełności zgadzam się ze stwierdzeniem, że hodowla kota perskiego nie jest prosta. Dlatego tym bardziej zalewa mnie krew, jak widzę okazyjne oferty pochodzące od pseudohodowców. Na szczęście coraz mniej potencjalnych klientów daje się nabrać.
Jak ktoś chce mieć pewność, że kupiony przez niego kot perski będzie pozbawiony wad genetycznych, powinien zdecydować się na usługi renomowanej organizacji felinologicznej. W Polsce prym wiedzie Felis Polonia.