Pielęgnacja kota brytyjskiego: o czym warto pamiętać?
Koty brytyjskie uchodzą za bardzo mało kłopotliwe zwierzęta domowe – w większości przypadków się to potwierdza. Nie mają one specjalnych wymagań odnośnie do żywienia, raczej nie potrzebują super bliskiego kontaktu z właścicielem, potrafią doskonale zorganizować sobie czas na własną łapę. Co z pielęgnacją? Tutaj na szczęście również nie ma na co narzekać. Pielęgnacja kota brytyjskiego nie jest uciążliwa czy czasochłonna, choć wiele zależy tutaj także od konkretnego przedstawiciela rasy. Po szczegóły zapraszamy do naszego poradnika.
Do czego sprowadza się pielęgnacja kota brytyjskiego? Najważniejsza jest sierść
Koty brytyjskie krótkowłose, jak wszystkie inne mruczki, przede wszystkim wymagają regularnego szczotkowania. Celem jest usunięcie martwego włosia, a tym samym uniknięcie nie tylko widoku kłaczków na podłodze, ale także uchronienie pupila przed tworzeniem się w jego przewodzie pokarmowym kul włosowych (tzw. pilobezoarów).
Jak często należy czesać kota brytyjskiego krótkowłosego? W zupełności wystarczy zafundować mu taką sesję raz w tygodniu oraz 2-3 razy w tygodniu w okresie linienia. Zabieg zajmuje kilka minut i jest dość przyjemny dla mruczka, choć trzeba go do tego przyzwyczaić. Na pewno nie należy na siłę przytrzymywać kota na kolanach. Może się to skończyć nawet agresją z jego strony, a na pewno spowoduje, że kot utraci zaufanie do opiekuna („brytyjczyki” są bardzo pamiętliwe).
Uszy
Kolejnym koniecznym zabiegiem pielęgnacyjnym jest czyszczenie uszu. Koty brytyjskie raczej nie miewają typowych problemów z tą częścią ciała, natomiast lepiej dmuchać na zimne i od czasu do czasu – na przykład co dwa tygodnie – zafundować mruczkowi krótki zabieg. Z zewnętrznej części ucha usuwamy woskowinę i inne zanieczyszczenia. Można do tego użyć zwykłych patyczków higienicznych lub specjalnego środka w spreju przeznaczonego dla zwierząt.
Pazurki
Pielęgnacja kota brytyjskiego wiąże się również z regularnym przycinaniem pazurków. Częstotliwość tego zabiegu jest ściśle uzależniona od tego, czy kot chętnie korzysta z drapaka oraz czy ma tendencję do niszczenia mebli oraz podłogi.
Rada
Na pierwsze przycięcie pazurków warto wybrać się do gabinetu weterynaryjnego. Lekarz pokaże, jak należy przeprowadzić ten zabieg, by nie wyrządzić kotu krzywdy.
Oczy
Bardzo ważnym zabiegiem pielęgnacyjnym u kota brytyjskiego jest przemywanie oczu. Przedstawiciele tej rasy mają niestety tendencję do zatykania się kanalików łzowych, co w krótkim czasie może spowodować silne łzawienie i ropienie oczu. Aby tego uniknąć wystarczy codziennie rano przemyć mruczkowi oczy wacikiem nasączonym np. naparem z rumianku.
Uwaga!
Jeśli to nie pomaga i oczy coraz mocniej ropieją, należy pilnie udać się do weterynarza, który przepłucze zatkane kanaliki łzowe.
Pielęgnacja kota brytyjskiego długowłosego
W przypadku długowłosych przedstawicieli rodziny „brytyjczyków” postępujemy dokładnie tak samo, jak z kotem krótkowłosym. Jedyna różnica polega oczywiście na większej częstotliwości wyczesywania sierści. Poza okresem linienia robimy to 2-3 razy w tygodniu, a w czasie intensywnej utraty włosów codziennie. Pozwoli to ograniczyć bałagan w domu, a przede wszystkim umożliwi zachowanie estetycznego wyglądu kota i zminimalizuje ryzyko tworzenia się kul włosowych w jego przewodzie pokarmowym.
Jak widać pielęgnacja kota brytyjskiego nie jest jakoś szczególnie skomplikowana i na pewno nie zabierze Ci dużo czasu. Każdy z tych zabiegów może być natomiast fajną okazją do nawiązania bliskiego kontaktu z bardzo oszczędnym w okazywaniu uczuć „brytyjczykiem”.
- Ryby dla kotów – jakie gatunki mogą jeść? - 10 sierpnia 2023
- Dezynsekcja – sprawne rozwiązania w walce z nieproszonymi gośćmi - 5 lipca 2023
- Buldog francuski – jak dobrać odpowiednią karmę - 10 maja 2023
Jeżeli przyszły właściciel kota jest pedantyczny, to nie powinien ulec pokusie przyjęcia pod swój dach kota brytyjskiego długowłosego. Co prawda, odpowiednia pielęgnacja tego zwierzaka pozwoli uniknąć bałaganu w mieszkaniu, ale mimo wszystko lepiej zdecydować się na kupno kota innej rasy. Jest przecież w czym wybierać.
Lubię porządek w domu, ale nie umiałam się powstrzymać od tego, żeby wziąć na wychowanie kota brytyjskiego długowłosego. Absolutnie nie żałuję tej decyzji, to obecnie mój najlepszy przyjaciel.