Kot sfinks – charakter. Czy to rasa dla każdego?
Rosnąca popularność sfinksów jest w głównej mierze zasługą ich oryginalnego wyglądu oraz przekonania (niestety nieprawdziwego), że jest to idealna rasa dla alergików. Zadziwiające, jak wielu przyszłych właścicieli kompletnie nie bierze pod uwagę cech charakteru tych mruczków. Jest to o tyle ważne, że sfinks z całą pewnością nie jest uniwersalnym wyborem. Jaki zatem charakter ma kot sfinks? Tego dowiesz się już z naszego poradnika.
Czy sfinksy są inteligentne?
I to jak! Bez wątpienia można je zaliczyć do grupy najinteligentniejszych kotów rasowych, co zdradzają na każdym kroku. Przede wszystkim sfinksy błyskawicznie się uczą, również na własnych błędach. Chętnie poddają się szkoleniu, można je nauczyć różnych sztuczek, a przede wszystkim posłuszeństwa i przestrzegania ustalonych w domu reguł.
Przykładowo: jeśli nie akceptujesz wskakiwania na blat w kuchni, to wystarczy, że kilkakrotnie zwrócisz kotu na to uwagę, a z pewnością zacznie respektować Twoje polecenie.
Pamiętajmy natomiast, że ponadprzeciętna inteligencja kotów sfinksów może nieść ze sobą także mniej przyjemne dla właściciela konsekwencje. Mruczki tej rasy bardzo łatwo wynajdują słabe punkty u opiekuna i bez skrupułów to wykorzystują, na przykład domagając się zabawy czy smakołyków. Uleganie kociej presji nie jest dobrym pomysłem, ponieważ może doprowadzić do niekontrolowanego wzrostu wagi kota sfinksa.
Silna potrzeba bliskości z człowiekiem
To najważniejsza cecha charakteru kota sfinksa. Jest to rasa wręcz wybitnie uzależniona od obecności człowieka. Koty te źle znoszą samotność, dlatego nie powinny być zostawiane bez opieki na cały dzień. W grę nie wchodzi też zostawienie mruczka na weekend, co z kolei nie stanowi większego problemu np. dla kota brytyjskiego. Trzeba mieć to na uwadze decydując się na posiadanie sfinksa.
Kot ten idealnie czuje się w warunkach bliskiego kontaktu z rodziną. Zawsze szuka możliwości do zabawy, przytulenia się, chętnie wskakuje na kolana i domaga się brania go na ręce. Wspólny wieczór na kanapie? Spanie w jednym łóżku? To spełnienie marzeń każdego sfinksa!
Jednocześnie trzeba podkreślić, że koty te są niezwykle oddane swoim właścicielom. Praktycznie w ogóle się nie obrażają, no chyba, że człowiek zawiedzie ich zaufanie np. stosując przemoc – to fatalnie odbija się na psychice sfinksa.
Istotną informacją jest także to, że koty sfinksy przywiązują się do ludzi, a nie do miejsca czy różnych przedmiotów. Remont lub nawet przeprowadzka nie stanowią więc dla nich większego problemu. Co innego, gdy komuś przyjdzie do głowy oddanie kota pod opiekę znajomym z powodu np. wyjazdu na wakacje – byłoby to bardzo ciężkie przeżycie dla sfinksa. Dlatego lepiej zabierać go zawsze ze sobą – przedstawiciele tej rasy świetnie znoszą podróżowanie.
Aktywna zabawa? Koniecznie!
Cechą charakteru kota sfinksa jest również potrzeba bycia w ciągłym ruchu. To jedna z najbardziej aktywnych fizycznie ras na świecie. Sfinks zdecydowanie nie jest typem leniwego kanapowca, odpoczynek go męczy, dużo bardziej woli penetrować zakamarki w domu i zaczepiać opiekunów, aby się z nim pobawili.
Co ważne, ta zabawa musi być bardzo aktywna. Sfinks nie zadowoli się podrapaniem go za uszkiem czy kilkakrotnym rzuceniem sztucznej myszki. Przyszły właściciel musi mieć świadomość, że koty tej rasy są bardzo wymagające pod względem opieki i trzeba im poświęcać mnóstwo czasu.
Podsumowując: charakter kota sfinksa jednoznacznie wskazuje na to, że będzie on idealnym wyborem dla rodzin z dziećmi, ale tylko pod warunkiem, że nie traktujemy zwierzęcia, jako elementu wystroju. Nie jest to natomiast dobra rasa dla osób zabieganych, pracujących do późna, a już tym bardziej żyjących samotnie.
- Ryby dla kotów – jakie gatunki mogą jeść? - 10 sierpnia 2023
- Dezynsekcja – sprawne rozwiązania w walce z nieproszonymi gośćmi - 5 lipca 2023
- Buldog francuski – jak dobrać odpowiednią karmę - 10 maja 2023
Gdy pierwszy raz zobaczyłem kota sfinksa u mojego kolegi, obleciał mnie trochę strach. Pod względem wizualnym ta rasa w ogóle mi się nie podoba, natomiast muszę oddać, że koty sfinks potrzebują bliskości z człowiekiem, co dla mnie jest akurat sporym plusem.