Kot bengalski ma dobre opinie. Za co kochają go właściciele?
To zupełnie naturalne, że przed zakupem kota szukamy opinii na temat konkretnej rasy w Internecie. Właściciele mruczków chętnie dzielą się swoimi doświadczeniami, nierzadko nawet prowadzą blogi poświęcone opiece nad pupilem. W ten sposób można szybko ustalić, że np. kot brytyjski wcale nie jest takim pieszczochem, na jakiego wygląda, a Maine Coon wręcz nie odstępuje właściciela na krok. Jakie są opinie o kocie bengalskim? W większości bardzo pozytywne. Jeśli nie masz czasu, aby ich szukać, to z naszego poradnika dowiesz się, jak właściciele bengali oceniają swoich pupilów i za co najbardziej je kochają.
Jest bardzo oddany
Za najważniejszą zaletę kotów bengalskich właściciele uznają właśnie to, że przedstawiciele tej rasy są niezwykle przywiązani do domowników. Szybko aklimatyzują się w nowym otoczeniu, a dobrze traktowane obdarzają właściciela silnym uczuciem. Co ważne, w odróżnieniu od np. kotów brytyjskich, potrafią to okazywać.
Z kotem bengalskim nie można się nudzić. Mruczek od razu wita właściciela wracającego do domu i zachęca go do zabawy. Może być nawet nieco natarczywy, dlatego dla świętego spokoju warto się z nim trochę podroczyć, wziąć go na ręce i dać mu się sobą nacieszyć.
Uwielbia zabawy
To duży atut z punktu widzenia osób, które zdecydowały się na posiadanie zwierzęcia z powodu potrzeby bliskości. Bengal nie odstępuje właściciela na krok, jest zawsze gotowy na pieszczoty i zabawę, nie trzeba go szukać po całym mieszkaniu i domyślać się, czy aby na pewno żyje.
Tę zaletę docenią również osoby posiadające dzieci. Choć kot bengalski nie jest idealnym towarzyszem dla maleńkiego dziecka (z uwagi na swoją zaborczość i zazdrość o właściciela), to już ze starszą pociechą dogada się bez problemu. Trzeba tylko uczulić dziecko, aby nie przekraczało granic wyznaczanych przez kota i nie zmuszało go do robienia czegoś, na co ewidentnie nie ma ochoty.
Nie bagatelizuj złych opinii o kocie bengalskim
Tych negatywnych głosów również nie brakuje i przewijają się one nawet wśród opinii właścicieli, którzy generalnie są bardzo zadowoleni z wyboru właśnie kota bengalskiego. Zacznijmy może od kwestii, z której wiele osób może nie zdawać sobie sprawy. Chodzi o głośność bengala.
Bardzo charakterystyczne dla tych kotów jest to, że wydają one z siebie dziwaczne i dość głośne dźwięki, takie jak charczenie, pohukiwanie czy ćwierkanie. Może to być dość irytujące, zwłaszcza w nocy. Kot staje się szczególnie hałaśliwy w momencie, gdy zaczyna się nudzić – zostawiając go samego w domu na wiele godzin trzeba się liczyć z tym, że pupil zafunduje sąsiadom „koci koncert”.
Wśród negatywnych opinii o kocie bengalskim regularnie przewija się również wątek złośliwości. Przed zakupem bengala trzeba mieć świadomość, że są to koty niezwykle wręcz aktywne, szybko się nudzące, potrzebujące nowych bodźców. Nie będzie to zatem odpowiednia rasa dla osób, które dużo pracują, mieszkają samotnie i z góry wiedzą, że kot będzie je widywał dopiero wieczorami. Wówczas dałyby o sobie znać typowe cechy charakteru kota bengalskiego, czyli ciekawskość oraz – nazwijmy to tak – inteligentna złośliwość.
W czym to się przejawia? Osamotniony i śmiertelnie znudzony bengal bez żadnych skrupułów potrafi zniszczyć wyposażenie mieszkania, powyciągać ubrania z uchylonych szuflad, zabrudzić dywan czy pozrzucać różne przedmioty z kuchennego blatu. W ten sposób stara się zwrócić na siebie uwagę. Takie zachowanie trzeba zdusić w zarodku i zapewnić zwierzakowi inne rozrywki – np. zainwestować w atrakcyjne dla niego zabawki, wysoki drapak ze zwisającymi sznurkami, tunel etc.
Jak widać opinie o kocie bengalskim nie są jednoznaczne. Warto je zatem dokładnie przestudiować i ocenić, czy aby na pewno będzie to odpowiednia rasa, biorąc przy tym pod uwagę swoją sytuację zawodową i rodzinną.
- Ryby dla kotów – jakie gatunki mogą jeść? - 10 sierpnia 2023
- Dezynsekcja – sprawne rozwiązania w walce z nieproszonymi gośćmi - 5 lipca 2023
- Buldog francuski – jak dobrać odpowiednią karmę - 10 maja 2023
Ja mojego kota bengalskiego przede wszystkim kocham za to, że jest mi bardzo oddany. Do innych domowników również jest mocno przywiązany. Wcześniej miałem kota brytyjskiego i z płynącymi od niego uczuciami było na bakier.
Ja swojego bengala kocham za zalety, których ma całe mnóstwo. Bywa, co prawda, złośliwy i niszczycielski, ale z drugiej strony jest na wskroś oddany wszystkim domownikom i uwielbia wszelakie zabawy z dziećmi. Czego chcieć więcej?
Faktycznie głośność naszego bengala jest czasem irytująca. Kiedyś byliśmy zmuszeni zostawić naszego kocura na kilka godzin samego w mieszkaniu, sąsiedzi mocno się skarżyli na wydawane przez niego dźwięki. Dobrze, że nie mamy małych dzieci, bo mógłby wystąpić problem ich budzenia się. Ale żeby nie było – mimo wszystko zalety rekompensują tę wadę i „Fido” jest naszym kochanym pupilem.
Nasi sąsiedzi również zwracali nam uwagę, że kot jest głośny podczas naszej nieobecności. Od tej pory staramy się naszego bengala nie zostawiać samego w mieszkaniu, chyba że dosłownie na chwilę.
Nasz dwuletni kocurek bengalski jest bardzo grzeczny, nigdy niczego w mieszkaniu nie zniszczył, niczego nie podrapał, jak wychodzimy z domu to idzie spać i śpi do naszego powrotu.Nie wydaje żadnych dziwnych dźwięków, jedynie miauczy kiedy chce rano wyjść na ogród.Jest bardzo aktywny, chce aby się z nim bawić -aportuje przynoś piłkę, lubi zabawę w bazy z poduszek, sam przynosi piłkę aby mu rzucać i się tego domaga. Nie odstępuje na krok, reaguje na imię, odżywka się jak go wołamy, jest bardzo przywiązany. Decydując się na bengala warto wziąć pod uwagę warunki mieszkaniowe raczej nie do małego mieszkania w bloku, one muszą wytrącić energię nasz uwielbia być na ogrodzie,chowa się,poluje na owady, obserwuje ptaki leży na trawie w cieniu, unika słońca. To naprawdę niezwykły kot, my bardzo go kochamy ale jest absorbujący.