Strona główna Koty Koty bengalskie Cena kota bengalskiego – sprawdź, ile kosztuje przedstawiciel egzotycznej rasy

Cena kota bengalskiego – sprawdź, ile kosztuje przedstawiciel egzotycznej rasy

938
4
cena-kota-bengalskiego

Cena kota bengalskiego – sprawdź, ile kosztuje przedstawiciel egzotycznej rasy

Koty bengalskie są rasą mało znaną w naszym kraju, ale to też szybko się zmienia. Z roku na rok w Polsce przybywa hodowli kota bengalskiego, co jest odpowiedzią na zmieniające się trendy. Osoby rozważające zakup mruczka, a jednocześnie lubiące się wyróżniać, niekoniecznie pójdą w kierunku tak szalenie popularnych ras, jak kot brytyjski, kot perski czy Maine Coon. I tutaj tworzy się przestrzeń właśnie dla tak egzotycznych kotów, jak bengal. Na drodze do masowej popularyzacji tej rasy stoi jedno: pieniądze. Cena kota bengalskiego jest znacznie wyższa w porównaniu z większością innych ras. Ile zatem trzeba zapłacić za mruczka będącego potomkiem kotów z dżungli południowej Azji?

Ile kosztuje kot bengalski?

Przeglądając oferty nielicznych wciąż hodowców kota bengalskiego w naszym kraju można łatwo wytypować dość sztywny przedział cenowy. Minimalna cena bengala wynosi od około 3000 złotych – za tyle kupimy kotkę „na kolanka”, czyli z zadeklarowaniem sterylizacji lub już po wykonaniu tego zabiegu.

Tradycyjnie nieco droższe są kocury. Najniższa cena, za jaką możemy kupić samca kota bengalskiego, wynosi około 3500 złotych.

Wniosek? Kot bengalski jest znacznie droższy niż brytyjski, perski, rosyjski niebieski czy nawet Maine Coon. Różnica może sięgać 2000 złotych, co dla większości potencjalnych nabywców raczej jest kwotą nie do przeskoczenia. To tłumaczy, dlaczego bengale wciąż nie zyskały w Polsce takiej popularności, jak chociażby w Stanach Zjednoczonych.

Pamiętajmy natomiast, że do tej pory mówiliśmy o cenach minimalnych. Jeśli chodzi o te maksymalne, to radzimy mocno złapać się za portfel, bo kwoty oczekiwane przez hodowców mogą szokować. Bez trudu znajdziemy oferty sprzedaży kota bengalskiego w cenie 5000 złotych, a nawet 7000 złotych – tyle trzeba zapłacić za kocura o szlachetnym rodowodzie, który może pełnić funkcję reproduktora i kota wystawowego.

Czy warto zapłacić tak dużo za kota bengalskiego?

Trudno jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie, ponieważ jest to kwestia mocno indywidualna. Jeśli ktoś zakochał się w kocie bengalskim od pierwszego wejrzenia, szuka mruczka o dokładnie takich cechach charakteru, a także ma potrzebę posiadania bardzo oryginalnego i rzadko spotykanego pupila, to nie powinien mieć problemu z głębokim sięgnięciem do kieszeni – o ile może sobie na to pozwolić.

Z drugiej strony musimy mieć świadomość, że wysoka cena kota bengalskiego w tym momencie wynika również z ograniczonej podaży przedstawicieli tej rasy. W Polsce działa stosunkowo niewiele hodowli bengali – jest ich zdecydowanie mniej w porównaniu z hodowlami np. kota brytyjskiego, który stał się wręcz rasą powszechną.

Jeśli ta sytuacja w kolejnych latach ulegnie zmianie (a pewnie tak się stanie), to możemy oczekiwać stopniowego spadku cen – jak miało to miejsce w przypadku kota perskiego, niebieskiego rosyjskiego czy norweskiego leśnego, czyli ras, które jeszcze 10 lat temu były uznawane za bardzo drogie.

Bengal nie jest mruczkiem dla każdego, z czego trzeba sobie po prostu zdać sprawę. I chodzi tutaj już nie tylko o wysoką cenę zakupu, ale także specyficzny charakter kota bengalskiego. To propozycja dla świadomych właścicieli, którzy nie zwracają uwagi na koszty, bo ważniejsza dla nich jest oryginalność, a wręcz egzotyczność rasy.

Nasze Zwierzaki

4 KOMENTARZE

  1. Ja za swoją kotkę po sterylizacji zapłaciłam równe 3000 zł. I muszę przyznać, że warto było zapłacić tak dużo pieniędzy – bez wahania zrobiłabym to drugi raz. Kotka jest jedyna w swoim rodzaju, wszyscy znajomi mi jej zazdroszczą.

  2. Tak obiektywnie, to nie dałbym za kota 3000 zł ani tym bardziej 7000 zł, tak jak jest napisane w niniejszym artykule. W mojej opinii to już lekka przesada. Niemniej jednak koty bengalskie podobają mi się – zarówno samice, jak i samce. Myślę, że jak podaż tej egzotycznej rasy w Polsce wzrośnie, a tym samym ceny spadną, to rozważę kupno kota bengalskiego. Póki co, muszę obejść się smakiem.

  3. Niezwykle interesujący artykuł. O istnieniu kotów bengalskich nie miałem zielonego pojęcia, ale nie jestem też jakimś znawcą tematu. W każdym razie ten przedstawiciel egzotycznej rasy wydaje się być warty swojej niemałej ceny.

  4. Eleven89 – ja również czekam na moment aż koty bengalskie będą dostępne w nieco przystępniejszych kwotach, bo ta rasa od zawsze bardzo mi się podobała. Liczę, że to nastąpi wcześniej niż później.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj

Zabezpieczenie: 7 × = 35